czwartek, 05 września 2019 20:14 |
Warto było pojechać do Krapkowic na mecz tamtejszej Unii ze Stalą Brzeg. Były emocje, bo Unia ze stanu 0:3 doprowadziła do wyniku 2:3 i stwarzała kolejne sytuacje. Ostatecznie, w doliczonym czasie gry, straciła czwartą bramkę. Na ten mecz sprzedawano piękne bilety, momentami miejscowi fani, którzy wywiesili jedną flagę, prowadzili doping, a do tego „zaliczyłem” stadion Unii, który śmiało można nazwać oldschoolowym. Ma stary zegar, krytą trybunę, a obok niej jest fajna wieżyczka dla spikera i kamerzysty.

|
czwartek, 22 sierpnia 2019 18:17 |
Jak już napisałem na Twitterze, Bielawianka powinna mnie wozić limuzyną na swoje wyjazdowe mecze. W tym roku byłem na dwóch takich i oba piłkarze z Bielawy wygrali bardzo wysoko. Zdobyli łącznie 21 bramek, a nie stracili żadnej. Boisko w Makowicach koło Świdnicy, to 292. obiekt piłkarski, na którym pooglądałem mecz. Zaczynam odliczanie do jubileuszu. Na spotkaniu tym były duże siły policji. Mnie wzięły za kibica Bielawianki, bo skierowały na parking ... gości, o czym się przekonałem, jak już tam dojechałem.

|
czwartek, 25 kwietnia 2019 18:32 |
Do tej pory boisko w Starowicach Dolnych było dla mnie wyjątkowo pechowe. Jechałem tam dwukrotnie i choć za każdym razem przejechałem po kilkanaście kilometrów, to ani razu tam nie dotarłem. Kiedy więc dostałem propozycję, żeby w roli reportera Opolskiego ZPN pojechać tam na półfinał Wojewódzkiego Pucharu Polski, to z jednej strony się ucieszyłem, że wreszcie tam będę, ale z drugiej miałem obawy, że znowu coś stanie na przeszkodzie, żeby tam się dostać. Udało się. Zaliczyłem swoje kolejne boisko, w słoneczną pogodę pooglądałem ciekawy mecz oraz odbyłem wiele interesujących rozmów, zarówno oficjalnych jak i prywatnych.

|
czwartek, 14 marca 2019 18:48 |
Wreszcie prawie zapełnił się stadion Odry Opole. Nieźle liczebnie wyglądał młyn kibiców tego klubu, którzy zaprezentowali ciekawą oprawę. Jak dla mnie, to zaskakująco dużo przyjechało też fanów Jagiellonii. Sam mecz nie był porywający, ale postawa piłkarzy Odry zasługuje na wielkie słowa uznania. Natomiast bardzo rozczarowała mnie gra Jagiellonii. Skoro tak grają nasze czołowe drużyny, to nikogo nie może dziwić, że w europejskich pucharach rywalizują tylko w czasie wakacji.

|
piątek, 17 sierpnia 2018 14:17 |
Po dwóch kolejnych meczach, na których byłem w Czechach, a w których gospodarzami były dwa różne Sokoły, trafiłem na spotkanie do Niemodlina, gdzie (zupełny przypadek) też gra Sokół. W meczu 1/32 okręgowego PP beniaminek ligi okręgowej podejmował czołowy zespół IV ligi. Wielkie słowa uznania należą się dla działaczy piłkarskich z Niemodlina. Głównie za catering (piwo, napoje, kiełbaski) i bilety, z których jasno wynika z jakiego są meczu. Dodam, że bardzo ładnie prezentuje się tamtejszy stadion, a część widzów podjęła próbę prowadzenia dopingu. Najlepsza przyśpiewka to: „Jajo (lub Jojo?), wnuczku ty nasz pokaż babci jak w piłkę grasz".

|
czwartek, 05 kwietnia 2018 17:16 |
Muszę kolejny raz przyznać, że na meczach w Zabrzu to jest klimat, a na tych z Legią to szczególny. Komplet widzów, niezwykle głośny doping, w który bardzo mocno włączały się wszystkie trybuny, plus liczna grupa kibiców Legii i Zagłębia Sosnowiec, to główne atuty tego widowiska. Na ten mecz pojechało ze mną kilka osób, które na stadionie w Zabrzu były pierwszy raz i były one pod wrażeniem tego wszystkiego. Najmniej zachwytów było nad samą grą piłkarzy. Nie wiem, jak osłabionego rywala musi dostać Legia, żeby zagrać na miarę swojego budżetu?

|
piątek, 22 września 2017 17:52 |
Jadąc do Opola na mecz Ruchu z Legią ciekawiło mnie kilka kwestii. Gdzie na stadionie Odry stanie zdzieszowicki młyn? Czy fanatycy Odry będą jakoś wyraźnie obecni na stadionie lub wokół niego? Jaka będzie frekwencja? Jak w sektorze gości zaprezentują się kibice Legii? Jak na tle trzecioligowca wypadną piłkarze mistrza Polski? Jak ten mecz się zakończy? Kto stanie w bramce Ruchu? Poniżej przedstawiam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.

|
piątek, 28 lipca 2017 10:07 |
Mecz ROW-u z Górnikiem zgromadził największą widownię w I rundzie Pucharu Polski. Powody tego były dwa. Pierwszy to taki, że Górnik ma dużo kibiców, a z Zabrza do Rybnika jest blisko, a drugi, że fani obu klubów są zaprzyjaźnieni. Ze względu na głośny doping i oprawę pirotechniczną, mecz ten wypadł okazale pod względem kibicowskim. Piłkarsko Górnik nie zachwycił, ale pewnie wygrał.
|
piątek, 27 maja 2016 22:40 |
Pod wieloma względami finał terytorialnego Pucharu Polski dla klubów z rejonu Nysa – Prudnik był znakomitym widowiskiem, jakiego dawno w niskich ligach nie oglądałem. Pod wieloma aspektami była to impreza niespotykana w tych okolicach. Były też momenty, które zadowoliłyby miłośników kibicowskich klimatów, a które wielu obecnym na stadionie w Rusocinie nie spodobały się. Do tego też się poniżej odniosę.
|
środa, 04 maja 2016 21:55 |
Byłem na finale Pucharu Polski i nie rozumiem tej olbrzymiej nagonki, że mecz ten to była antyreklama polskiej piłki. Pojechaliśmy w siedmioosobowym składzie (spokojnych ludzi), którzy byli w wieku od prawie 30 do prawie 60 lat i wszyscy zgodnie powtarzali, że tak wspaniałego widowiska jeszcze nie oglądali. Oczywiście nikt nie pochwalał tego, że kibice Lecha rzucali race na boisko. Jednak do tego momentu, czyli przez około 80 minut, atmosfera była niepowtarzalna. I o tym powinniśmy głównie mówić, bo to była znakomita reklama polskiej piłki.

|
wtorek, 03 maja 2016 10:35 |
Wchodząc na finał Pucharu Polski poczułem się jak w czasach PRL. Wściekłość, bezradność i bezsilność. Państwo w państwie. Zanim pojawiłem się pod stadionem przeczytałem regulamin tego meczu, który PZPN nazwał „Asystentem Kibica Finału Pucharu Polski”. Tam była informacja, że nie wolno wnosić dużych kamer i aparatów z wymiennym obiektywem, ale większym niż 10 cm. W domu linijką pomierzyłem obiektywy i wybrałem spełniający wymogi. Tymczasem w czasie kontroli pani powiedziała, że nie mogę wnieść tych urządzeń.

|
piątek, 13 listopada 2015 19:22 |
Mecz z opolską Odrą okazał się dużym wydarzeniem dla kibiców Stali Brzeg, którzy bardzo licznie stawili się na swoim pięknym stadionie. Stworzyli oni bardzo dobre widowisko pirotechniczne. Swoim zachowaniem postawili na nogi sporo sił policyjnych. Na meczu zabrakło fanów Odry, którzy zorganizowali wyjazd na Marsz Niepodległości do Warszawy.
|
piątek, 28 sierpnia 2015 15:51 |
Dla mnie największym atutem regionalnego Pucharu Polski jest to, że mecze odbywają się w środku tygodnia. Dochodzi mi więc dodatkowy termin piłkarski. Tym razem wykorzystałem go na mecz w moim mieście. Będąca wiceliderem ligi okręgowej miejscowa Polonia podejmowała swoją imienniczkę z Głubczyc, która w IV lidze opolskiej zajmuje III miejsce.

|
poniedziałek, 29 czerwca 2015 20:01 |
W finale terytorialnego Pucharu Polski (OZPN Opole Region 5 Nysa – Prudnik) LZS Ścinawa Nyska pokonała 3:2 LZS Dytmarów. Mecz odbył się na boisku w Moszczance. Wybrałem się na to spotkanie, bo lubię wszelkie finały, bo one się kończą większymi lub mniejszymi fetami. Mam na myśli to, co po meczu dzieje się na murawie. Do tego nigdy wcześniej nie byłem na boisku Sudetów Moszczanki, choć w poprzednim sezonie oglądałem ich mecz w roli gospodarzy, jednak rozgrywali go w sąsiedniej miejscowości, bo ich obiekt był w budowie lub przebudowie.
|
sobota, 29 listopada 2014 20:19 |
Jak w meczu pucharowym gra zespół zajmujący 16. miejsce w tabeli (4 punkty po 15 meczach) z drużyną z 4. pozycji (36 punktów) i pierwszy traci 2 bramki, to wydaje się, że już sprawa awansu jest przesądzona. W Głogówku, gdzie pierwszy raz oglądałem mecz, piłkarze Fortuny pokazali, że tak nie musi być. Przekonałem się o tym w towarzystwie dwóch raciborskich groundhopperów.

|
środa, 27 sierpnia 2014 22:40 |
W meczu okręgowego Pucharu Polski Polonia Nysa pokonała 1:0 Stal Brzeg. To niespodzianka, bo zespół z Brzegu jest liderem IV ligi, a Polonia jest na VI miejscu w lidze okręgowej.

|
czwartek, 22 maja 2014 18:42 |
W półfinale wojewódzkiego Pucharu Polski spotkały się zespoły Czarnych Otmuchów i Piasta Strzelce Opolskie. Rzadko w środy są koło mnie jakieś mecze, stąd wybrałem się na to spotkanie, zwłaszcza, że piękna pogoda do tego zachęcała. Oba zespoły potrafią grać w tych rozgrywkach, bo w 2011 roku oglądałem w finale Czarnych, a w zeszłym roku Piasta. Drużyny te grają w III lidze opolsko-śląskiej, z której spadną. Było więc duże ryzyko, że mecz może być słaby. Na szczęście tak nie było.

|
czwartek, 01 maja 2014 09:58 |
Ostatniego kwietnia, meczem o okręgowy PP, w którym Polonia Nysa podejmowała Małapanew Ozimek, rozpocząłem długi weekend majowy. Polonia jest obecnie na IV miejscu w lidze okręgowej i do II miejsca, premiowanego awansem, traci 4 punkty. Małapanew jest liderem IV ligi, w której wygrała 6 ostatnich spotkań, w których strzeliła 23 bramki, a straciła tylko 2. Widziałem niedawno ten zespół jak rozbił Otmęt Krapkowice 7:0. Mimo, że Polonia wyeliminowała w poprzedniej rundzie Odrę Wodzisław, to faworytem meczu byli dla mnie goście.

|
sobota, 15 marca 2014 23:42 |
Nysa jest piłkarską pustynią. Najlepszy w tym mieście klub, Polonia, gra w lidze okręgowej (6. level). Na stadionach nyskich (są 2) nie ma dopingu. Jak kilka lat temu w meczu IV ligi Polonia Nysa miała podejmować Odrę Opole, to ze względu na policję … mecz przeniesiono do Opola. Kiedy tylko dowiedziałem się, że w okręgowym Pucharze Polski Polonia wylosowała Odrę Wodzisław, to wiedziałem, że muszę to zobaczyć. Największym magnesem był dla mnie przyjazd kibiców Odry Wodzisław. Piłkarzy Odry, którzy grają dwie ligi wyżej od nysan, też chciałem pooglądać.

|
sobota, 23 listopada 2013 18:30 |
Już wielokrotnie pisałem, że nie lubię z wyprzedzeniem planować, na jakie mecze pojadę. Wczoraj wiedziałem, że pojadę na jakiś mecz, ale nie wiedziałem na jaki. Miałem kilka pomysłów. Mało tego, ale wychodząc z domu o 12.15 nie byłem pewny gdzie jadę. W nawigację wpisałem Gać i już ruszyłem na mecz Foto-Higieny Gać, która gra w III lidze dolnośląsko-lubuskiej. Według nawigacji miałem się spóźnić 5 minut. Po chwili zatrzymałem samochód i w nawigację wpisałem Łącznik.

|
|
|