poniedziałek, 23 czerwca 2025 21:52 |
Korzystając z faktu, że w niższych ligach rozgrywane są baraże, wybrałem się do Skarbimierza na swój trzeci taki mecz w ciągu tygodnia. Główną zachętą było to, że nigdy wcześniej nie byłem na tamtym obiekcie. Spotkanie odbywało się w ponad trzydziestostopniowym upale i nie zabrakło w nim dramatycznych momentów. Jednak w takiej temperaturze trudno się ogląda, a jeszcze trudniej gra. Poza sporadycznym dopingiem kibiców gości, poza piłkarskich atrakcji nie było.

|
sobota, 21 czerwca 2025 07:04 |
Teraz trwa w pełni sezon na… baraże. Po tych o III ligę wybrałem się na spotkanie o awans do klasy okręgowej. W Burgrabicach, niedaleko granicy z Czechami, miejscowe Sudety podejmowały LKS Kadłub. Na klimatycznym obiekcie trybuny wypełniły się niemal do ostatniego miejsca – było 180 widzów, wśród nich, ku mojemu zaskoczeniu, znajomy groundhopper z Górnego Śląska. Kibice mogli napić się lanego piwa, a mnie najbardziej ucieszył fakt, że wróciłem z meczu z klubową cegiełką.

|
środa, 04 czerwca 2025 22:06 |
Raszowa to wieś w powiecie strzeleckim, której drużyna występuje w opolskiej klasie A. Wybrałem się tam, aby „zaliczyć” już 360. stadion piłkarski na swojej liście. Dodatkową zachętą był fakt, że trzeci zespół w tabeli podejmował drugi – a w przypadku zwycięstwa mógł go przeskoczyć.

|
czwartek, 27 marca 2025 23:25 |
W Jasienicy Górnej zespół z 4. miejsca klasy A podejmował drużynę będącą „oczko” wyżej. W przypadku zwycięstwa gospodarze mogli wskoczyć na podium. Największą atrakcją tego spotkania był pluszowy tygrys, który w szaliku Podzamcza siedział dostojnie pomiędzy linią boczną boiska, a trybuną. To efekt tego, że fani tej drużyny mówią o sobie – Tygrysy z Nysy.

|
środa, 30 października 2024 21:02 |
Podzamcze Arena, to obiekt piłkarski, który jest położony najbliżej mojego miejsca zamieszkania. Dzieli mnie od niego 900m. W niedzielę o 14.00 pooglądałem tam ciekawy mecz klasy A. Spotkanie to nie było tak jednostronne jakby wskazywał na to wynik. Na trybunach panowała fajna atmosfera. Było nawet trochę dopingu wokalnego z akompaniamentem bębna. Bardzo podobała mi się praca spikera, który mówił ze sporą dozą emocji.

|
niedziela, 13 października 2024 23:05 |
W ostatniej chwili okazało się, że mogę jechać gdzieś na mecz, Mając mało czasu wybrałem ten grany najbliżej mojego domu. Do przejechania miałem niecałe 5 km. W spotkaniu klasy A spadkowicz podejmował drużynę, która przez wiele lat z powodzeniem grała ligę wyżej. To nie był wielki mecz. Oglądało go ok. 40 osób. Były to derby gminy Nysa. Do przerwy goście prowadzili 3:0. Po zmianie stron jedynego gola zdobyli miejscowi, którzy do końca ambitnie dążyli do wyrównania.

|
poniedziałek, 23 września 2024 15:36 |
Do Jaźwiny wybrałem się po to, żeby „zaliczyć” boisko nr 358. Nie spodziewałem się, że na meczu wałbrzyskiej klasy A zobaczę bramkę „stadiony świata”. – Powinniśmy to nagrywać i sprzedawać – powiedział głośno jeden z miejscowych kibiców, gdy Maciej Rudnicki minął pięciu zawodników gości i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w „sieci”. – Prawie jak Messi – skomentował ktoś inny.

|
środa, 04 września 2024 16:42 |
W ramach „meczowania” w powiecie kłodzkim, po obejrzeniu spotkania w Starej Łomnicy pojechaliśmy z żoną do Polanicy-Zdrój. Po spacerze po tym pięknym miasteczku zameldowaliśmy się na tamtejszym stadionie, który jest 357., na którym pooglądałem mecz. Największe wrażenie zrobili na mnie kibice gości, którzy w liczbie ok. dwudziestu prowadzili fajny doping. Wszyscy byli w jednakowych czerwonych koszulkach.

|
wtorek, 03 września 2024 20:51 |
Pierwszego września wybraliśmy się z żoną na dwa mecze piłkarskie. Oba były powiecie kłodzkim. Pierwsze spotkanie obejrzeliśmy w Starej Łomnicy. Tamtejsze boisko jest ładnie położone. Widać z niego góry. Są tam takie elementy infrastruktury, jak budynek klubowy, wiata i mały plac zabaw. Przez całe spotkanie bardzo dobry doping prowadziły dzieci z miejscowości Jaszkowa Dolna. Miały bogaty repertuar. Po każdej straconej bramce śpiewały, że nic się nie stało. Miały bęben i szaliki.

|
wtorek, 20 sierpnia 2024 08:59 |
Ten mecz wybrałem z dwóch powodów. Po pierwsze, dawno nie byłem na boisku w Czarnolesie. Po drugie, jako mieszkaniec Nysy, chciałem sobie zrobić weekend meczowy z klubami z mojego miasta. Zobaczyłem ładny obiekt piłkarski, który wypełniło około 100 osób, w tym barwna grupa kibiców z Nysy, którzy mieli flagę i bęben.

|
środa, 26 czerwca 2024 12:30 |
Na mecz do Ciepłowodów wybrałem się dlatego, żeby do „kolekcji” boisk i stadionów, na których oglądałem piłkarskie spotkanie dorzucić tamtejszy obiekt. Jest 348. na mojej groundhopperskiej liście. W ostatniej kolejce wałbrzyskiej klasy A spotkały się trzeci i czwarty zespół, ale od końca tabeli. To nie był emocjonujący mecz. Gospodarze zdobyli cztery bramki (po dwie w każdej połowie). Goście odpowiedzieli jednym trafieniem i to w momencie, gdy przegrywali już czterema.

|
poniedziałek, 22 kwietnia 2024 15:27 |
Jeszcze 2 godziny przed meczem nie wiedziałem, że pojawię się na obiekcie w Dąbrowie. Odbyło się to na „spontanie”, stąd nie miałem ze sobą aparatu fotograficznego. Na tym boisku byłem pierwszy raz. Jest to 337. obiekt piłkarski, na którym pooglądałem mecz. Fajnie, że mają tam kawałek dachu, bo tego dnia padał deszcz. Wysoko oceniam tamtejszą murawę. Największe wrażenie na plus zrobiło na mnie to, że klub z Dąbrowy co mecz wydaje programy meczowe. Mało który klub najwyższych lig to robi, a tu mówimy o drużynie grającej w klasie A. Na plus zaliczam też to, że w czasie meczu było lane piwo.
|
czwartek, 28 marca 2024 15:54 |
Ten mecz wybrałem zupełnie przypadkowo. Wiedziałem tylko, że będę na boisku, na którym nigdy nie byłem. Na plus zaskoczyło mnie to, że w meczu klasy A obie drużyny miały zorganizowany doping, a ich kibice odpalili race. Łącznie trzy razy. Obawiałem się, że to będzie jednostronne widowisko, a tymczasem do przerwy było niezwykle emocjonujące i wyrównane. Podobało mi się też położenie boiska, które otoczone jest niskimi górami. Klimatyczny jest drewniany budynek klubowy.

|
poniedziałek, 21 sierpnia 2023 21:11 |
Ogrodnik Chróścina Nyska po dziesięciu latach wrócił do klasy A. Od razu wprowadził wysokie standardy. Na meczu z Kępnicą miał spikera, bilety, piwo, kiełbasę, frytki, sprzedaż pamiątek, ludzi z szalikami. W przerwie meczu losowano trzy nagrody spośród osób, które zakupiły cegiełki. Kibice też dopisali. Było ich około dwustu. Do poziomu działaczy dorównali miejscowi piłkarze, którzy odnieśli wysokie zwycięstwo.

|
czwartek, 11 maja 2023 17:08 |
Niebywałe emocje, zwroty akcji i aż osiem bramek. To wszystko zobaczyłem na meczu na szczycie opolskiej klasy A, w którym lider podejmował wicelidera. Oba zespoły dzieliły dwa punkty i to ostatecznie nie uległo zmianie. Spotkanie oglądało około 150 widzów.

|
piątek, 05 maja 2023 14:25 |
To spotkanie było trzecim jakie obejrzałem tego dnia. W moim subiektywnym odczuciu było najlepsze, zwłaszcza pod względem piłkarskim. Choć otoczka jego też była super. Ładne bilety, kryta trybuna, co tego dnia było bardzo ważne, restauracja, piwo, grillowane kiełbaski, spiker, czyli wszystko, co powinno być na każdym meczu, a czego często nie ma w dużo wyższych ligach. A tutaj było w raciborskiej klasie A. Jeśli do tego dorzucę doping, który momentami był, to nie dziwię się, że mimo silnego deszczu było co najmniej trzysta osób.

|
czwartek, 04 maja 2023 21:13 |
Niewiadom, to dzielnica Rybnika. Polonia gra w rybnickiej klasie A, podobnie jak sześć innych drużyn z tego miasta. Do tego meczu zachęciła mnie informacja, że Niewiadom jest za Ruchem, a Rydułtowy za Górnikiem. Jednak podczas spotkania nie było żadnych akcentów kibicowskich. Były za to bilety (po 8 zł), zwane cegiełkami. Cały mecz przegadałem z ekspertem piłki pogranicza polsko-czeskiego, czyli z Jackiem z Raciborza. Najdziwniejsze jest to, że spotkanie wygrał Naprzód, a wynik zweryfikowano jako walkower dla Polonii. Ja w swojej relacji trzymam się wyniku boiskowego.

|
czwartek, 27 kwietnia 2023 20:17 |
To spotkanie nie zapowiadało się topowo. Był to mecz dwóch zespołów ze środka tabeli opolskiej klasy A. Ciut wyżej byli goście. Wybrałem się tam dlatego, że nigdy wcześniej nie byłem na meczu Dytmarowie. W ten sposób tamtejsze boisko stało się 317. obiektem piłkarskim, na którym pooglądałem mecz.

|
sobota, 29 października 2022 20:33 |
Choć to spotkanie w ramach rozgrywek opolskiej klasy A, to do Nysy przyjechała drużyna z województwa dolnośląskiego. Na meczu tym, ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu, miejscowi prowadzili doping. Tego dnia na Podzamczu zadebiutował nowy bęben. Pomimo wsparcia kibiców Podzamcze przegrało. Spotkanie to było bardzo nerwowe. Dochodziło do wielu przepychanek i pyskówek. Aż się dziwię, że nikt nie wyleciał z boiska.

|
poniedziałek, 05 września 2022 21:36 |
W sobotę równocześnie swoje mecze rozgrywały w Nysie trzy miejscowe drużyny. Siatkarze Stali grali sparing z Gwardią Wrocław, piłkarze Polonii mecz III ligi z Gwarkiem Tarnowskie Góry, a Podzamcze z Rusocinem. Wybrałem ten ostatni pojedynek, bo po latach przerwy Podzamcze wróciło na … Podzamcze i zagrało na boisku przy ulicy Brodzińskiego. Ten historyczny aspekt zadecydował, że wybrałem to spotkanie. Już w momencie wejścia na boisko wiedziałem, że dobrze zrobiłem, bo sprzedawano cegiełki, karnety i pamiątki klubowe, takie jak m.in. proporczyki, szaliki, czapki, smycze.

|
|
|