Polub nas na Facebooku
Groundhopping
Moje rankingi
Gościmy
Naszą witrynę przegląda teraz 164 gościStatystyki strony
Użytkowników : 1Artykułów : 1658
Odsłon : 3894642
Designed by: |
ZAKSA - Resovia 1-3 w 4. meczu play-off 2014 |
niedziela, 13 kwietnia 2014 13:52 |
Jadąc na sobotni mecz ZAKSA – Resovia spodziewałem się nadkompletu widzów i olbrzymich korków przy wejściu na halę. Pojawiliśmy się tam zaledwie 45 minut przed meczem. Ku mojemu olbrzymiemu zaskoczeniu okazało się, że są miejsca na parkingu. Kiedy weszliśmy na halę zaskoczyłem się jeszcze bardziej, bo na trybunach siedziała garstka widzów. Jeszcze bardziej zdziwiłem się, gdy okazało się, że na meczu nie było kompletu widzów. Prawie nikt nie siedział na dostawionych trybunach, a i na tych stałych było sporo wolnego miejsca. Czemu mnie to zdziwiło, a zarazem rozczarowało?
Po pierwsze, to rok temu na V mecz finału ZAKSA – Resovia kibice stali całą noc za biletami, a wielu z nich ich nie zdołało zakupić. Do tego na 1,5 godziny przed meczem hala była zapełniona po brzegi i już prowadzony był głośny doping. Po drugie, dzień przed tym meczem ZAKSA po fantastycznym widowisku przegrała 2:3. Nie po meczu, w którym zawodnicy nic nie walczyli. Po trzecie, ranga tego meczu. Zwycięstwo i w Kędzierzynie-Koźlu mają finał MP. Po czwarte, Resovia to chyba jeden z bardziej nielubianych klubów w Kędzierzynie. Po piąte, na meczach z najlepszymi zespołami zawsze był komplet. I mimo tego na meczu tym było tyle osób ile przychodziło w sezonie zasadniczym na zespoły spoza „wielkiej czwórki”.
Kędzierzynianie przystąpili do tego meczu osłabieni. Na libero za kontuzjowanego Gacka zagrał Ruciak. O tym zadecydowało to, że zawodnik ten też jest lekko kontuzjowany. Za Ruciaka na przyjęciu grał Lewis.
MVP meczu został Bułgar Penczev.
|