Polub nas na Facebooku
Groundhopping
Moje rankingi
Gościmy
Naszą witrynę przegląda teraz 340 gościStatystyki strony
Użytkowników : 1Artykułów : 1706
Odsłon : 4283930
Designed by: |
Puszcza Niepołomice - Odra Opole 1-1 (01.10.2016) |
poniedziałek, 03 października 2016 19:18 |
Wypad do Niepołomic, to mój trzeci kolejny drugoligowy wyjazd za Odrą Opole, a zarazem meczowa wizyta na 221. stadionie. Emocjonujące spotkanie, fajny architektonicznie obiekt piłkarski, dobra organizacja meczu, doping kibiców Odry i tradycyjnie już znakomite towarzystwo w samochodzie, to największe plusy tej wyprawy.
Mecz W I połowie zespołem groźniejszym byli gospodarze. Już na początku spotkania, po jednej z akcji piłka trafiła w poprzeczkę bramki Odry. Można to zobaczyć oglądając film z dopingiem kibiców Odry. Dużo lepszą sytuację miała Puszcza, gdy ich zawodnik, przez nikogo nieatakowany, stojąc na wprost bramki na ok. czwartym metrze, dostał piłkę na głowę i … trafił w golkipera Odry, który interweniował w stylu bramkarza piłki ręcznej. Mimo lepszych sytuacji graczy Puszczy, to do przerwy, po golu samobójczym, prowadziła Odra 1:0.
Był to mój trzeci kolejny mecz wyjazdowy Odry. Podobnie jak dwa pozostałe z Bełchatowem i Siarką, zakończył się remisem. Wydaje mi się, że z tych trzech zespołów Puszcza była najgroźniejsza. Z kolei Odra zagrała słabiej (subiektywna ocena) w obronie. Z jednej strony opolan może cieszyć punkt zdobyty z trudnym przeciwnikiem, ale z drugiej zawsze szkoda zwycięstwa, które ucieka w ostatniej minucie meczu. Stadion jest kameralny, ale zarazem bardzo ciekawy architektonicznie. Ma krytą trybunę wzdłuż boiska, z której dobrze ogląda się wydarzenia boiskowe. Na meczu były bilety, ale ja niestety nie zdobyłem żadnego i przez to nie powiększyłem swojej kolekcji. Z okazji meczu wydano skromny program meczowy, ale zważywszy, że w Polsce mało klubów to robi, to należy się pochwała dla organizatorów. Na meczu sprzedawano kiełbasę w cenie 9 zł za sztukę. Spotkanie oglądało 427 widzów. Wśród nich zorganizowana, 44-osobowa grupa kibiców Odry. Fani z Opola ćwiczyli głównie swoją nową przyśpiewkę, która chyba w Niepołomicach zadebiutowała, a która zaczyna się od słów: Odra Opole to jest mój styl życia.
Wyjazd Podróż w obie strony szybko zleciała, o czym głównie zadecydowało fajne towarzystwo. Pozdrawiam moich towarzyszy podróży. Dodam, że w drodze do Niepołomic zatrzymaliśmy się na stacji, gdzie byli w tym czasie fani Odry, którzy byli mocno pilnowani przez uzbrojone służby mundurowe. Kiedy dwa tygodnie temu spotkaliśmy ich w drodze do Tarnobrzegu, to byli bez obstawy.
facebook.com/mojewielkiemecze @MojeWielkieMecz |