niedziela, 02 czerwca 2024 07:40 |
Boisko w Stanowicach jest 343., na którym pooglądałem mecz. Oprócz mnie i mojej żony było maksymalnie sto osób. Były bilety i sprzedawano piwo. Obiekt mi się podobał, a szczególnie jedna ławka, na której siedziała najgłośniejsza grupka. Mieli tam idealne warunki do konsumpcji piwa, ponieważ są w niej otwory na kufle. W grupce tej był jeden kibic, który co jakiś czas głośno i z ciekawą intonacją śpiewał: R u c h R u c h S t a n o w i c e S ta n o w i c e LZS!!!
|
wtorek, 28 maja 2024 20:43 |
Po bardzo długiej przerwie wybrałem się na mecz do Otmuchowa. Zachęcił mnie do tego marsz tej drużyny w górę tabeli ligi okręgowej. Zobaczyłem wysokie zwycięstwo Czarnych, pozyskałem nowy wzór biletu tego klubu, posłuchałem dopingu w wykonaniu jednego kibica oraz poznałem sympatycznego prezesa LZS Raszowa, który zaskoczył mnie tym, że rozpoznał we mnie autora strony Moje Wielkie Mecze.
|
środa, 01 maja 2024 07:24 |
Boisko w Prószkowie jest 338., na którym pooglądałem mecz. Młodzi działacze Polonii Prószków-Przysiecz pokazali jak należy organizować spotkania niskich lig. Było wszystko czego oczekuję, czyli piwo, kiełbaski i bilety. Sprzedawano też szaliki. Chociaż przyjechałem tam bez zapowiedzi, to zostałem przyjęty jak zaproszony gość.
|
niedziela, 10 marca 2024 23:38 |
Do tej pory widziałem dwa mecze Startu Jełowa. Oba historyczne dla tego klubu, o których będzie się opowiadało latami. Nigdy jednak nie byłem na ich boisku, stąd w sobotę wybrałem się tam. Chciałem „zaliczyć” 335. obiekt piłkarski. Byłem ciekawy, czy wrócę z niego z biletem i czy usłyszę doping tamtejszych kibiców, którzy głośno wspierali swój zespół w meczach, o których wspomniałem. Spotkanie zapowiadało się ciekawie, bo trzeci zespół klasy okręgowej podejmował drużynę zajmującą piątą pozycję. Okazało się, że trafiłem na emocjonujący mecz z wieloma zwrotami akcji i z golem, który na każdym stadionie zrobiłby wrażenie.
|
piątek, 18 sierpnia 2023 06:37 |
Z dwóch powodów wybrałem się do Twardawy. Chciałem „zaliczyć” kolejny stadion, a przy okazji pooglądać mecz drużyny z mojej gminy. Przejechałem łącznie 130 km, żeby zobaczyć jedną dobrą połowę i dwie ładne bramki. Niestety, nie było tam żadnych dodatkowych atrakcji.
|
środa, 03 maja 2023 22:24 |
Ten mecz wybrałem tylko dlatego, że mi pasował ze względu na to, że odbywał się o 11.00. Wyborem tym byłem zachwycony. Kiedy parkowałem koło stadionu spodobały mi się grafy z tyłu budynku klubowego. Potem ucieszyło mnie to, że były bilety. Do tego trafiła się odznaka z okazji 100-lecia klubu. Niezwykłe wrażenie zrobił na mnie stadion, a mówiąc dokładnie, to mnóstwo grafów, które na nim widziałem. Na ich podstawie było widać z kim trzymają kibice tego klubu.
|
środa, 26 kwietnia 2023 21:31 |
Pogoń Prudnik - LZS Domaszkowice, to był mecz na szczycie opolskiej ligi okręgowej. Wicelider podejmował lidera i wygrywając to spotkanie zmniejszył stratę do jednego punktu. Tradycyjnie w Prudniku organizacja meczu to TOP w moich stronach. Bilety, catering, spiker (w tej roli prezes), losowanie nagród dla kibiców, odpowiednia zapowiedź meczu w mediach klubowych. Drugi raz zdarzyło mi się, że spiker w czasie spotkania poinformował, że jestem na nim.
|
czwartek, 13 kwietnia 2023 18:48 |
Spotkanie to odbyło się na bocznym boisku Resovii i mimo padającego deszczu przyciągnęło sześćdziesięciu widzów. Był to mecz bez historii. Gospodarze pewnie wygrali 5:0, choć do przerwy zdobyli tylko jedną bramkę. W spotkaniu tym wystąpiło trzech bardzo ciekawych (jak na ligę okręgową) piłkarzy. Jeden z nich to Włoch urodzony w Polsce, który grał w Napoli U-18, drugi to Brazylijczyk wypożyczony z Miedzi, a trzeci to młody Polak, który wszedł na boisko w drugiej połowie i strzelił cztery bramki.
|
czwartek, 27 października 2022 18:04 |
Cieszy mnie jak na meczu niskiej ligi spotykam doping, bilety i catering. W Tułowicach było to wszystko. Do końca były też piłkarskie emocje. Po boisku biegało wielu byłych piłkarzy Polonii Nysa, a na ławkach trenerskich widziałem dwa liczące się na Opolszczyźnie nazwiska. Do tego zobaczyłem jak zespół z mojej gminy awansował na pozycję lidera ligi okręgowej. Generalnie ten weekend był rewelacyjny dla nyskiego sportu, a fatalny dla kędzierzyńskiego.
|
wtorek, 04 października 2022 18:54 |
Gdyby jakiś scenarzysta wymyślił fabułę filmu, według której teoretycznie słabszy zespół do przerwy przegrywałby u siebie 0:3, by ostatecznie wygrać 5:3, to uznałbym, że mocno przesadził. Tymczasem takie rzeczy miały miejsce w Goświnowicach. Beniaminek ligi okręgowej, zajmujący dziewiąte miejsce, podejmował drużynę będącą na trzeciej pozycji, która w poprzednim sezonie otarła się o awans do IV ligi.
|
poniedziałek, 29 sierpnia 2022 07:47 |
Stadion w Jaworzynie Śląskiej jest 315. obiektem piłkarskim, na którym pooglądałem mecz. Okazało się, że jest na nim tablica poświęcona Tadeuszowi Mytnikowi. Przeciwnikiem Karoliny był klub, który „jak mi świta” grał w III lidze przeciwko Stali Nysa w sezonie, gdy ojciec zaczął prowadzić mnie na mecze. Na spotkaniu tym były bilety. Był też doping, w którym uczestniczyło trzech miejscowych fanów. Spotkanie, zwłaszcza w ostatnich minutach, dostarczyło dużych emocji grupie stu kibiców, którzy zasiedli na trybunach, które jeszcze mają na sobie ślady pandemii. Część krzesełek ma naklejone iksy, żeby na nich nie siadać.
|
piątek, 26 sierpnia 2022 10:23 |
W ramach poznawania słupskiej piłki, po meczu klasy A, udałem się do miejscowości Machowino na pojedynek ligi okręgowej. Największą atrakcją tego spotkania był miejscowy kibic, który przez całe spotkanie prowadził doping. Mecz ten do końca trzymał w napięciu, a w ostatniej akcji w roli napastnika pojawił się bramkarz, który zaczynał mecz jako zawodnik z pola. Jeden gol, jedna czerwona kartka i stu kibiców, to statystyczne podsumowanie tego spotkania.
|
środa, 15 czerwca 2022 23:06 |
Niezwykle ciekawie zapowiadał się mecz opolskiej ligi okręgowej, w którym Pogoń Prudnik toczyła korespondencyjny pojedynek o awans, a zespół z Domaszkowic o utrzymanie. Spotkanie to trzymało w napięciu do ostatniego gwizdka sędziego. Zostałem pozytywnie zaskoczony tym, że miejscowy LZS ma klubowe cegiełki. Dzięki temu do mojej kolekcji biletów piłkarskich trafił pierwszy okaz z tego klubu. To nie jedyna pozytywna niespodzianka związana z tym meczem.
|
sobota, 21 maja 2022 21:36 |
W Prudniku rozegrano mecz na szczycie opolskiej „okręgówki”, w którym lider podejmował wicelidera. Oba zespoły dzieliły tylko 2 punkty. Na trybunach zasiadło około 350 widzów, z tego aż 120 przyjezdnych. Byli też czołowi działacze OZPN, na czele z jego sternikiem, Tomaszem Garbowskim. Na stronie OZPN można było oglądać transmisję, którą na żywo komentował znany sprawozdawca sportowy, Donat Przybylski. Organizacja meczu była na najwyższym poziomie. Wielkie brawa należą się zwłaszcza za losowanie upominków wśród posiadaczy biletów na to spotkanie.
|
wtorek, 26 kwietnia 2022 22:21 |
Jeżeli ostatni zespół w tabeli podejmuje drużynę zajmujący trzecią pozycję, to faworyt może być tylko jeden. Na poziomie ligi okręgowej można spodziewać się jednostronnego spotkania. Tymczasem w Pieszycach emocji nie zabrakło, a wynik zmieniał się do samego końca. Na ten mecz wybrałem się głównie dlatego, że w zapowiedzi przedmeczowej przeczytałem, że na to spotkanie będą sprzedawane bilety. Ostatni zespół ligi okręgowej ma bilety. Dla kolekcjonera biletów, to spora niespodzianka na plus.
|
środa, 22 września 2021 07:42 |
Będąc w Bystrzycy Górnej kilka rzeczy pozytywnie mnie zaskoczyło. Na meczu był catering, dzięki czemu mogłem zjeść pieczoną kiełbaskę. Był też doping miejscowych fanów. Przed wejściem na stadion zobaczyłem siedem dwustronnych tablic, na których przedstawiono historię miejscowego klubu. Bardzo dobre wrażenie zrobił na mnie cały obiekt oraz jego położenie, ale to akurat mnie nie zaskoczyło, bo jak niedawno tamtędy przejeżdżałem, to wpadł mi w oko, dlatego przyjechałem na ten mecz, który przy tylu atrakcjach stał się tylko dodatkiem, ale przyznam, że całkiem niezłym. Pobyt uatrakcyjniło mi też dwóch grzybiarzy, którzy szukali swojego samochodu.
|
wtorek, 14 września 2021 12:51 |
W Prudniku czekały na mnie same miłe niespodzianki, czyli bilety, losowanie nagród, dobre spotkanie, które do końca trzymało w napięciu. Tym zwycięstwem Pogoń umocniła się na pozycji wicelidera i utrzymała status drużyny niepokonanej. Z kolei Czarni, po sześciu meczach, są jedynym zespołem z zerowym dorobkiem punktowym. Piłkarze z Otmuchowa zagrali dużo lepiej, niż jak widziałem ich w Reńskiej Wsi i myślę, że już powinni zacząć punktować.
|
poniedziałek, 13 września 2021 21:13 |
Jeszcze rano nie wiedziałem na jakie dwa mecze pojadę. Wiedziałem tylko, że muszą to być dwa spotkania, które da się w całości zobaczyć w jeden dzień. Wariantów miałem kilka. Ostatecznie zdecydowałem się na mecze w Lisięcicach i Prudniku. O wyborze tego pierwszego obiektu zadecydowały dwa argumenty. Pierwszy, że jeszcze nigdy nie byłem na tamtejszym boisku, a drugi, że przeczytałem w zapowiedzi, że mają tam bilety. Obiekt w Lisięcicach stał się trzysta dziewiątym, na którym pooglądałem mecz.
|
piątek, 20 sierpnia 2021 21:40 |
Jadąc do Reńskiej Wsi wiedziałem, że będę świadkiem derbów powiatu nyskiego oraz powrotu, po wielu latach, tamtejszego Orła do klasy okręgowej. Zdawałem sobie sprawę, że spotkam tam człowieka orkiestrę, który pełni równocześnie trzy ważne funkcje. Natomiast nie miałem pojęcia, że zobaczę odpalenie rac i oflagowany sektor kibiców.
|
czwartek, 03 czerwca 2021 21:53 |
Po dziewięciu miesiącach przerwy udało mi się pooglądać mecz na 308. obiekcie piłkarskim. Z moją żonką pojawiłem się w Jelczu-Laskowicach, gdzie zobaczyłem spotkanie wrocławskiej ligi okręgowej. Pomysł na ten wyjazd narodził się dzień wcześniej w nocy. Zakładał, że po tym meczu pojadę na drugi do Wrocławia, ale na miejscu zmieniłem plany i z Moich Wielkich Meczów przemieniłem się w Moje Wielkie Spacery i z kijkami do Nordic Walking pozwiedzałem to miasto.
|
|
|