wtorek, 05 marca 2024 20:08 |
Ten mecz był moim pierwszym piłkarskim, na jaki wybrałem się w tym roku. Zobaczyłem ciekawe i emocjonujące widowisko, w którym wzięło udział trzech piłkarzy, których bardziej znam z innych klubów. Wyszedłem z niego z biletem, który zasilił moją kolekcję.
|
poniedziałek, 25 września 2023 21:46 |
Pierwszy raz trafiłem w Starowicach na bilety i to mnie bardzo ucieszyło. Sam mecz w wykonaniu gospodarzy zdecydowanie mniej. Na poziomie III ligi przegrać u siebie aż 0:7, to rzadki przypadek i to do tego z zespołem, który się przed tym spotkanie wyprzedzało. Mam nadzieję, że tak wysoka porażka, to był „wypadek przy pracy”, ale mimo to obawiam się, że Starowice wzorem innych beniaminków z Opolszczyzny są poważnym kandydatem do spadku. W sektorze gości pojawiła się kilkunastoosobowa grupa kibiców Stilonu, która wywiesiła transparent o treści: Prezes, zarząd, trener wszyscy – won!
|
środa, 30 sierpnia 2023 07:29 |
Na ten dzień nie planowałem żadnego meczu. W te okolice przyjechałem na osiemnastkę mojego chrześniaka, która była dzień wcześniej. W niedzielne południe wpadłem jednak na pomysł, że w drodze powrotnej pooglądałoby się mecz na jakimś stadionie, na którym jeszcze nie byłem. No i wybór padł na Turzę Śląską. Dzięki temu „zaliczyłem” kolejny obiekt piłkarski, poznałem osobiście aktywnego groundhoppera, zdobyłem ładny bilet i zobaczyłem na boisku dwóch byłych piłkarzy Odry Opole i jednego Polonii Nysa.
|
sobota, 20 maja 2023 23:31 |
Zwycięstwo w tym meczu byłoby dużym krokiem Polonii w stronę utrzymania się. Niestety, ale piłkarze Polonii nie zagrali wybitnego spotkania, a jeszcze sędziowie przyczynili się do tego, że nyski zespół wypuścił z rąk remis, który dawał chociaż punkt. Na stadionie w Grodkowie była piękna pogoda, a zebrani kibice mogli napić się lanego piwa i zjeść kiełbasę w rozmiarze XXL. Na trybunach była też dziewięcioosobowa grupa fanów Stilonu.
|
niedziela, 12 marca 2023 13:03 |
To był mój pierwszy mecz w tym roku. W czasie jego trwania pogoda nie rozpieszczała. Temperatura zaledwie dwa stopnie powyżej zera, a do tego mocny wiatr i kilkunastominutowe opady śniegu. Jednak chęć zobaczenia pierwszego „domowego” starcie Polonii wzięła górę i pojechałem do … Grodkowa. W zespole z Nysy zagrało pięciu nowych zawodników, w tym Koreańczyk i dwóch Ukraińców.
|
niedziela, 06 listopada 2022 22:15 |
Cenne 3 punkty zdobyła Polonia. Mecz z rezerwami Miedzi nie był wielkim widowiskiem, ale oprócz zwycięstwa zobaczyłem dwie ładne bramki. Prawie zawsze gdy jestem na Polonii, to bramki zdobywa Kamil Popowicz. Tym razem też trafił. W zespole gości zagrał najniższy w Europie piłkarz z zawodowym kontraktem. Spotkanie to oglądało około 200 kibiców.
|
niedziela, 09 października 2022 15:37 |
Derby Opolszczyzny dla Polonii Nysa. III liga, to najwyższy poziom rozgrywkowy, gdzie rozgrywane są derby tego województwa. To nie było porywające spotkanie, ale na szczęście nyska drużyna zdobyła komplet punktów. Na ten moment jest w III lidze najwyżej sklasyfikowanym zespołem z Opolszczyzny. Przez to, że wyżej gra tylko Odra Opole, to Polonia jest obecnie drugą siłą tego regionu.
|
poniedziałek, 19 września 2022 20:53 |
Na meczach Polonii emocje są gwarantowane. Tym razem po niezwykle dramatycznym meczu zespół z Nysy wywalczył punkt z rezerwami czternastokrotnego mistrza Polski. Od 0:2 doprowadził do 2:2, a potem zmarnował parę setek, w tym rzut karny. Po boisku biegało dwóch zawodników, którzy łącznie zagrali ponad trzysta meczów w Ekstraklasie. Wszystko to, pomimo deszczu i odbywającego się obok siatkarskiego meczu Stali ze Skrą Bełchatów, oglądało ponad 250 widzów.
|
poniedziałek, 15 sierpnia 2022 12:40 |
Z wielkimi nadziejami wybrałem się do Pawłowic na trzecioligowe spotkanie. Liczyłem, że Polonia coś tam ugra. Jak przed meczem słyszałem, że miejscowi typowali zwycięstwa dwoma lub trzema bramkami, to pomyślałem, że zdziwią się. Tymczasem Polonia zagrała bardzo słabo. Obrona była dziurawa jak przysłowiowy szwajcarski ser. Gospodarze zdobywali bramki z najbliższej odległości. Już w pierwszej akcji padła pierwsza. Po kilku minutach było już 2:0, a do przerwy 3:0. Gra do przodu też nie istniała. Piłkarze Pniówka byli przeważnie przy piłce, a gracze Polonii głównie za nią biegali. Tego dnia oba zespoły dzieliła przepaść. Na słowa uznania zasłużył tylko bramkarz, Dariusz Szczerbal, który kilkukrotnie ratował swoją drużynę przed jeszcze większym pogromem.
|
wtorek, 09 sierpnia 2022 18:28 |
W sobotę Polonia Nysa drugi raz w roli beniaminka wystartowała w rozgrywkach III ligi. Na początek dostała zespół z lubuskiego, co teoretycznie zwiększało jej szansę. Wykorzystała ją. Z wyniku 0:1 doprowadziła do okazałego zwycięstwa. Wszystkie bramki zdobyli debiutanci, z tego jeden z nich trafił trzykrotnie. Mecz wzbudził bardzo duże zainteresowanie, a jego organizatorzy zrobili sporo, żeby zachęcić ludzi do dalszego przychodzenia na stadion.
|
środa, 26 maja 2021 22:59 |
Na przestrzeni ostatnich lat Polonię Nysa i MKS Kluczbork dzieliło przeważnie od dwóch do czterech poziomów rozgrywkowych. Niestety, ale w ostatnim meczu oba zespoły wyglądały jakby były z innych lig. Polonia była wyraźnie słabsza. Nie było widać w zespole nyskim pomysłu na grę. W efekcie do przerwy było już 0:3. Pod koniec meczu Adam Setka zdobył honorowego gola. Było to pierwsze spotkanie, na które mogli wejść kibice. Wielkiego zainteresowania nie było, bo na trybunach zasiadło 200 widzów.
|
poniedziałek, 10 maja 2021 21:54 |
Gdy w 2014 roku jeździłem na mecze Ruchu w eliminacjach do Ligi Europy, to Polonia Nysa grała w lidze okręgowej. Oba kluby dzieliła przepaść pięciu lig. Jakby mi ktoś wtedy powiedział, że w 2021 roku Niebiescy na mecz ligowy przyjadą do Nysy, to powiedziałbym mu, że zwariował. Jakby mi dodał, że spotkanie to będzie bez publiczności, bo z powodu pandemii ponad rok będziemy zamknięci, to uznałbym go za szaleńca. A gdyby dodał, że na ten mecz przyjadą kibice Ruchu i będą go oglądać spoza ogrodzenia, bo to będzie bezpieczniejsze od tego, gdyby byli na trybunach, to zacząłbym od niego uciekać. W ostatnią sobotę miałem okazję oglądać to historyczne spotkanie, w którym do ostatniej minuty zespół z Nysy mógł urwać punkty czternastokrotnemu mistrzowi Polski.
|
wtorek, 29 września 2020 16:44 |
Sześć bramek, dużo emocji i zwroty akcji na boisku w połączeniu z dopingiem kibiców, to właśnie na takie spotkania liczyłem, gdy Polonia Nysa awansowała do III ligi. W tym podsumowaniu usłyszycie moją opowieść o tym spotkania, pooglądacie film z dopingiem kibiców gości, którzy prowadzili go zza płotu oraz zobaczycie parę moich zdjęć.
|
poniedziałek, 31 sierpnia 2020 18:40 |
W sobotę byłem świadkiem historycznego, bo pierwszego w III lidze, zwycięstwa Polonii Nysa. Po dwie bramki dla gospodarzy zdobyli – Adam Setla i Tomasz Mamis. Mocnym punktem gospodarzy był pozyskany kilka dni wcześniej Adrian Błaszkiewicz. Drużyna gości złożona była z młodych zawodników, którymi kierował 35-letni były reprezentant Polski, Grzegorz Bartczak. W bramce z kolei stał niespełna szesnastolatek. Szkoda, że spotkanie to oglądało tylko około dwustu widzów.
|
czwartek, 13 sierpnia 2020 09:01 |
Polonia Nysa doznała drugiej z rzędu klęski. Nyso, mamy problem, chciałoby się powiedzieć, przerabiając pewien słynny cytat. To już nie można nazwać wypadkiem przy pracy. Nie można powiedzieć, że mecz się nie ułożył, bo zespół z Nysy prowadził 1:0. Niestety Polonia była zdecydowanie słabsza w każdym elemencie, co może dziwić, bo jeszcze kilka dni temu przez 120 minut toczyła ze Stalą wyrównany pojedynek. Największym mankamentem nysan była gra obronna. Każde wrzucenie piłki w pole karne kończyło się bramką lub nią „śmierdziało”. Już do przerwy było 5:1.
|
poniedziałek, 10 sierpnia 2020 20:04 |
Marzyło mi się pierwsze trzecioligowe zwycięstwo Polonii, a zobaczyłem wysoką porażkę. Niestety, ale już słyszę głosy niektórych kibiców, którzy mówią, że Polonia spadnie i niepotrzebnie wchodziła. Nie rozumiem takiego podejścia. Przecież za nami dopiero dwie kolejki i raczej wszyscy wiedzieli, że beniaminek z IV ligi opolskiej powinien walczyć o utrzymanie. Doceńmy piłkarzy Polonii. Oni już stali się legendami klubu. Osiągnęli największe sukcesy w jego historii, a swoją grą przyciągnęli olbrzymie rzesze kibiców. To oni zapiszą się w dziejach Nysy, jako ci, co grali przeciwko Ruchowi Chorzów, Polonii Bytom czy właśnie rybnickiemu ROW-owi. Zagwarantowali nam co najmniej jeden sezon wielkich emocji. Cieszmy się z tego i konsumujmy ten sukces. Kto ze trzy lata temu wierzył, że będziemy tu gdzie jesteśmy?
|
środa, 07 sierpnia 2019 23:03 |
Kiedy z kolegą podjechaliśmy pod boisko w Starowicach Dolnych, to byłem w pozytywnym szoku. Tylu samochodów i kibiców nigdy tam nie widziałem. III liga na piłkarskiej „pustyni” wzbudziła olbrzymie zainteresowanie. Kolega, z którym przyjechałem namówił mnie, żebyśmy pooglądali to spotkanie z klatki gości i powiem, że ogrodzenie mocno ogranicza widoczność. W meczu tym zagrało dwóch ekstraklasowych wyjadaczy. Ucieszyło mnie to, że Starowice wreszcie mają bilety oraz to, że pierwszy raz osobiście spotkałem, znanego mi tylko z internetu, groundhoppera z mojego województwa.
|
wtorek, 16 sierpnia 2016 16:07 |
Po dłuższym zastanowieniu się (sytuacja opisana w relacji z meczu Arkonia - Błękitni II)podjąłem decyzję, że ryzykuję i jadę na mecz III ligi, Świt Skolwin – Lech II Poznań. Ryzyko polegało na tym, że po tym spotkaniu mogłem nie zdążyć na pojedynek Pogoni z Termalicą. Decyzja okazała się słuszna, bo na meczu był zorganizowany doping i były bilety, czyli wszystko to, co oprócz samego meczu jest dla mnie istotne. No i co ważne, zdążyłem na Pogoń.
|
sobota, 18 czerwca 2016 11:29 |
W środę zrobiłem sobie małą przerwę od EURO 2016 i pojechałem na barażowy mecz o II ligę. Liczyłem na fajną fetę z okazji awansu Odry. Niestety wiele zepsuła pogoda. Ze względu na transmisje telewizyjną z tego spotkania, miało się ono zacząć o 16.00. Gdy prosto po pracy ruszyłem do Opola okazało się, że w Nysie zaczął padać deszcz i temperatura spadła do 16 stopni, a ja byłem bez żadnej bluzy. Podjechałem więc do domu, żeby się ubrać. To mnie opóźniło, ale uratowało przed zimnem i deszczem, bo taką pogodę przywiozłem do Opola.
|
sobota, 16 kwietnia 2016 23:17 |
Mecz Odry zapowiadał się interesująco pod względem piłkarskim. Jeszcze ciekawiej zapowiadał się z powodów kibicowskich. Spodziewano się w Opolu przyjazdu kibiców gości, co w tej lidze zbyt często się nie zdarza. Przed tym meczem Odra była liderem III ligi opolsko-śląskiej i miała 7 punktów przewagi nad Rekordem Bielsko-Biała. Jastrzębie było siódme i miało zaledwie 2 punkty przewagi nad dziewiątymi Szombierkami, co o tyle jest istotne, że w związku z reformą III ligi, w tym sezonie spada połowa drużyn.
|
|
|