czwartek, 08 czerwca 2017 12:28 |
Mało mnie interesował wynik meczu Odry Opole z Polonią Bytom. Był sprawą drugorzędną. Bardziej elektryzowała mnie jego atmosfera. Kibice obu zespołów mieli tego dnia świętować XXX-lecie ich zgody. Spodziewałem się rekordowej frekwencji. No i bardzo napaliłem się na pomeczową fetę, jaka miała się odbyć na opolskim Rynku.
|
wtorek, 16 maja 2017 12:49 |
3 lata temu byłem na meczu Odry z Błękitnymi, który Odra przegrała 1:2 i praktycznie pozbawiła się szans na utrzymanie w II ligi. Teraz sytuacja była zupełnie inna. Odra wygrywając 3:2, na cztery kolejki przed końcem, zapewniła sobie awans do I ligi. Było dużo emocji, pięć goli, fajny doping i pomeczowa feta. Wreszcie cały stadion włączał się w doping.
|
poniedziałek, 08 maja 2017 15:36 |
Odra Opole, niczym jakiś Bayern w Bundeslidze, zdeklasowała w Katowicach Rozwój, już po kwadransie prowadząc 3:0. Jej z fani, na znak protestu, w 30. minucie opuścili stadion i do przerwy prowadzili doping z ulicy. Miejscowi kibice, którzy mocno przypominają mi czeskich, nawet się nie denerwowali tak wysoką porażką. Przed meczem zjadłem kiełbaskę, do której podano najmniejszą bułkę, jaką kiedykolwiek widziałem. Był to mój ostatni w tym sezonie wyjazdowy mecz Odry, na który pojechałem.
|
niedziela, 30 kwietnia 2017 15:00 |
Skoro będąca o milimetry od awansu Odra (lider II ligi) podejmowała trzecią w tabeli Puszczę, to nie mogło mnie na tym meczu zabraknąć. Na uwagę zasługują dobry poziom spotkania i olbrzymie emocje w jego końcówce. Po meczu udałem się w miejsce, które nie kojarzy się z groundhoppingiem. Powód tego był szczególny.
|
poniedziałek, 17 kwietnia 2017 21:42 |
Siedem goli, wielkie emocje, zaskakujące zwroty akcji i niezły doping, to główne atuty meczu Odry z Siarką. To wszystko pooglądało 1780 widzów, co jak na Wielką Sobotę jest niezłą frekwencją. Na uwagę zasługuje fakt, że w zespole Siarki zagrało 10 młodzieżowców. Tym dramatycznym zwycięstwem Odra umocniła się na pozycji lidera. Pomimo porażki Siarka nadal liczy się w walce o awans.
|
sobota, 08 kwietnia 2017 20:51 |
Wreszcie Odra Opole zagrała tak, że była zespołem zdecydowanie lepszym od swojego rywala. Po długiej przerwie w zespole tym zagrał klan Gancarczyków i jeden z nich w I połowie ustrzelił klasyczny hattrick. Ja do swojej groundhopperskiej kolekcji dorzuciłem rybnicki stadion, na którym nigdy wcześniej nie byłem. Na meczu było zaledwie od 250 do 425 widzów, z tego ze 120 sympatyków Odry.
|
niedziela, 02 kwietnia 2017 23:14 |
Jadąc z Odrą do I ligi wybrałem się na jej mecz z Legionovią. Zwycięstwo w tym pojedynku mocno zbliżyłoby ją do celu. Tymczasem Odra gra według mnie coraz słabiej i wygląda na to, że emocje związane z awansem będą do końca. Zaskoczyła mnie opinia Jacka, który pierwszy raz w tym sezonie powiedział, że Odra była lepsza, a dwóch punktów pozbawił iją sędzia. Dodam, że drugi raz z rzędu pojechaliśmy na Oleską w cztery osoby.
|
niedziela, 19 marca 2017 18:55 |
W II lidze jest tak, że po boisku biega dwudziestu dwóch gości, a wygrywa … Odra Opole. Tak było też w jej meczu z Bełchatowem, czyli z zespołem, który jeszcze dwa sezony temu grał w Ekstraklasie i który wciąż ma w składzie Patryka Rachwała, który miał okazję zagrać w reprezentacji Polski. Na spotkanie to pojechaliśmy z Nysy w czteroosobowym składzie, co pokazuje, że rośnie zainteresowanie Odrą.
|
niedziela, 12 marca 2017 20:23 |
Stadion Warty Poznań jest pierwszym, który w 2017 roku dorzuciłem do mojej groundhopperskiej kolekcji. Równocześnie wyjazd do Poznania był inauguracyjnym w tej rundzie, na który się udałem za Odrą Opole. Jej zwycięstwo przybliżyło mnie do tego, by w przyszłym sezonie jeździć za nią na stadiony I ligi.
|
poniedziałek, 06 marca 2017 21:56 |
W tym sezonie jeżdżę na zdecydowaną większość spotkań Odry, bo liczę, że dojadę z nią do I ligi. Tym razem namówiłem na wyjazd mojego kompana meczowego Jacka i jego imiennika z Raciborza. Dwa dni przed meczem dowiedziałem się, że przyjedzie też znajomy groundhopper z Torunia. Wiem, że piękna pogoda, dobra frekwencja, głośny doping i emocje piłkarskie do ostatniego gwizdka zadowoliły moich gości.
|
poniedziałek, 28 listopada 2016 20:48 |
Niesamowite zwroty akcji, olbrzymie emocje, wysoka kultura na trybunach i zabawna sytuacja związana z transparentem przywiezionym przez kibiców Odry Opole. To takie główne moje skojarzenia z wypadu na stadion przy Konwiktorskiej, gdzie byłem pierwszy raz.
|
wtorek, 22 listopada 2016 20:52 |
Wyprawa do Stalowej Woli zajęła mi 14 godzin, z tego 12 spędziłem w podróży. Załapałem się na ostatni mecz, na którym ludzie siedzieli na starej trybunie, bo po nim ma być rozebrana, a w jej miejsce ma powstać nowa (nowoczesna). Jedna taka już tam jest i siedział na niej miejscowy młyn, który prowadził bardzo fajny doping. W meczu tym Odra poniosła pierwszą w tym sezonie wyjazdową porażkę, co w sektorze gości zobaczyło 13 fanów, którzy wywiesili transparent z napisem: „Polonia nigdy nie zginie”.
|
niedziela, 06 listopada 2016 10:18 |
Mecz Odry z Rakowem miał być piłkarskim i kibicowskim meczem sezonu. Tymczasem o ile kibicowsko było bardzo fajnie, to piłkarsko dość przeciętnie. W Opolu, pod względem frekwencji, odnotowano rekord sezonu. Rekordowo, bo na maksa, wypełniła się klatka dla kibiców gości. Choć pod względem poziomu mecz nie zachwycił, to emocji w nim nie brakowało.
|
niedziela, 23 października 2016 18:01 |
Podczas meczu Odry z zambrowską Olimpią było wielkie święto, bo na trybunach zasiadły wielkie gwiazdy opolskiej (i często reprezentacyjnej) piłki. Piłkarzy Odry jakoś ten fakt zdeprymował, bo po najsłabszym meczu w sezonie przegrali 0:3 i przerwali passę trzynastu spotkań bez porażki. Dla mnie szczególnym wydarzeniem było spotkanie z Romanem Wójcickim, który jest najsłynniejszym piłkarzem pochodzącym z Nysy, a który udzielił mi krótkiego wywiadu.
|
poniedziałek, 17 października 2016 22:48 |
Kiedy 15.08. jechałem pociągiem na swoje pierwsze mecze w zachodniopomorskim, to nie myślałem, że dokładnie za dwa miesiące pojawię się ponownie w tym rejonie. Na meczu w Stargardzie trudne i kluczowe decyzje podejmował sędzia. Nie uznał dwóch bramek zdobytych przez Odrę, przeciw niej podyktował rzut karny oraz dał czerwoną kartkę zawodnikowi Błękitnych. Jeśli dodam, że jedyna bramka padła dość przypadkowo i to pod koniec meczu, a wszystko to swoimi śpiewami uatrakcyjnili kibice obu drużyn, to już widać, że warto było jechać przez całą Polskę. Do tego przeżyłem dodatkową przygodę relacjonując ten mecz dla Radia Opole.
|
poniedziałek, 03 października 2016 19:18 |
Wypad do Niepołomic, to mój trzeci kolejny drugoligowy wyjazd za Odrą Opole, a zarazem meczowa wizyta na 221. stadionie. Emocjonujące spotkanie, fajny architektonicznie obiekt piłkarski, dobra organizacja meczu, doping kibiców Odry i tradycyjnie już znakomite towarzystwo w samochodzie, to największe plusy tej wyprawy.
|
niedziela, 25 września 2016 22:41 |
Niestety nie udała się w Opolu próba podwojenia liczby widzów przy okazji meczu z Radomiakiem. Mało tego, ale nie pobito frekwencji z meczu z Polonią Warszawa. Trudno mi to zrozumieć. Mecz z Radomiakiem, choć bezbramkowy, był dobrym widowiskiem. Fajna atmosfera była na trybunach, gdzie pojawiła się około stuosobowa grupa kibiców Radomiaka. Oba zespoły utrzymały swoje pozycje, które dają bezpośredni awans do I ligi.
|
poniedziałek, 19 września 2016 18:03 |
Znowu mi się strasznie podobał mój wypad meczowy. Myślałem, że jak pojadę 430 km w jedną stronę, to mi te mecze zbrzydną. Tymczasem stało się odwrotnie. Wspaniałe towarzystwo w samochodzie, emocjonujący do ostatniej chwili pojedynek, piękny stadion i ciekawy doping obu zorganizowanych grup spowodowały, że już nie mogę się doczekać następnej takiej wyprawy.
|
poniedziałek, 12 września 2016 17:26 |
W tym sezonie naprawdę chce się oglądać mecze Odry Opole. Zespół Jana Furlepy gra widowiskowo i wygrywa. Tak było też w pojedynku z ROW-em Rybnik. Beniaminek z Opola po sześciu zwycięstwach i dwóch remisach jest liderem II ligi. Na ostatnie spotkanie przyszło około 2 tysięcy widzów. Wśród nich byli fani z Rybnika. Do poziomu gry swoich ulubieńców starali się dorównać kibice Odry, którzy przez większość spotkania prowadzili dobry doping.
|
czwartek, 25 sierpnia 2016 17:35 |
Stadion GKS Bełchatów jest 212., na jakim pooglądałem mecz. Nie zdążyłem tego zrobić, gdy była tam Ekstraklasa. Udało mi się to w … II lidze. Bardzo ładny stadion, nie wpuszczeni kibiców Odry, doping Torfiorzy i przede wszystkim wspaniałe towarzystwo, to w największym skrócie o meczu GKS Bełchatów – Odra Opole.
|
|
|