Polub nas na Facebooku
Groundhopping
Moje rankingi
Gościmy
Naszą witrynę przegląda teraz 203 gościStatystyki strony
Użytkowników : 1Artykułów : 1689
Odsłon : 4113018
Designed by: |
50 najlepszych polskich trenerów 2012/2013 |
![]() |
![]() |
![]() |
piątek, 12 lipca 2013 17:57 |
To był sezon Jana Urbana, który zdobył z Legią dublet. Ranking Polskich Trenerów wygrał wyraźnie, ale dość długo dotrzymywał mu kroku Mariusz Rumak. Ci dwaj szkoleniowcy zdeklasowali pozostałych polskich trenerów. Na 3. miejscu znalazł się Robert Warzycha, który prowadzi grającą w MLS drużynę Columbus Crew. Tuż za jego plecami znalazł się młody szkoleniowiec Piasta – Marcin Brosz. Na 5 miejsce jest drugi nasz trener pracujący poza Polską. To Marek Zub, który trenuje Żalgiris Wilno.
6. miejsce zajmuje Piotr Stokowiec, który zaskoczył wszystkich, bo zdobywał punkty w lidze prowadząc bankrutującą Polonię Warszawa. Za jego plecami znaleźli się dwaj bardziej doświadczeni szkoleniowcy. Jeden, to Adam Nawałka, którego Górnik miał katastrofalną wiosnę, a drugi, to Bogusław Kaczmarek, czyli najbardziej doświadczony trener z czołowej 10. Za nimi jest Tomasz Hajto, który w tym fachu jest nowicjuszem. Nie zrobił jednak furory w Białymstoku. Lepiej mu wychodzi komentowanie meczów niż trenowanie drużyny ligowej. Może jednak wykorzysta doświadczenie, które w tym sezonie zdobył.Czołową 10 zamykają: Leszek Ojrzyński i Jacek Zieliński. Ranking ten pokazuje, że następuje powolna wymiana pokoleń wśród polskich trenerów. Niestety nie można na razie powiedzieć o czołowych trenerach rankingu, że to już uznane firmy. Nie widać kandydatów na do funkcji trenera reprezentacji Polski. W poprzednich latach po jednorazowych sukcesach lansowano trenerów, którzy potem nie odnosili już sukcesów. Kiedyś wielu uważało, że tacy trenerzy, jak Tarasiewicz i Wdowczyk będą kiedyś prowadzić polską reprezentację. Dziś obaj są pod koniec piątej dziesiątki rankingu. Na 28. miejscu jest Czesław Michniewicz, którego kiedyś okrzyknięto „polskim Mourinho”. Zaledwie 38. jest Michał Probierz, którego jeszcze niedawno chciały mieć wszystkie czołowe polskie kluby. Dopiero na 50. miejscu jest Orest Lenczyk, który w poprzednim sezonie zdobywał Mistrzostwo Polski ze Śląskiem. Jeszcze gorzej wyszedł w tym sezonie Franciszek Smuda, który prowadząc zespół II Bundesligi, nie znalazł się nawet w gronie 50 najlepszych polskich trenerów. Podobny los spotkał m.in.: Kafarskiego, Motykę i Sasala. Z trenerów pracujących poza Polską, w czołowej 50, oprócz Warzychy i Zuba, znaleźli się: Ryszard Komornicki i Maciej Skorża. Ten pierwszy prowadził zespół w lidze szwajcarskiej, ale nie dotrwał w nim do końca sezonu. Skorża, decydując się na słabą ligę w Arabii Saudyjskiej, miał małe szanse na wysokie miejsce w rankingu. Dodam, że ze względów regulaminowych w tym rankingu nie mogli się znaleźć trenerzy prowadzący drużyny reprezentacyjne. *Artykuł ten opublikowałem na przegladligowy.com |