Polub nas na Facebooku
Groundhopping
Moje rankingi
Gościmy
Naszą witrynę przegląda teraz 85 gościStatystyki strony
Użytkowników : 1Artykułów : 1687
Odsłon : 4090326
Designed by: |
PSG Stal Nysa - Indykpol AZS Olsztyn 3-1 i 15-13 |
wtorek, 23 kwietnia 2024 17:10 |
Mecz o siódme miejsce wzbudził w Nysie stosunkowo duże zainteresowanie. Stalowcom udało się wygrać za 3 punkty, choć czwarta partia wydawała się być już przegrana i doprowadzić do „złotego seta”. Jego też, po zaciętej walce, wygrali. – Jesteśmy królami Opolszczyzny – mógł na koniec powiedzieć prezes klubu, Robert Prygiel. Tego dnia klub i kibice pożegnali Kamila Dembca, Tsimę Zhukouskiego, Macieja Muzaja i trenera Pawła Potoczaka. Na trybunach byli fani z dalekiego Olsztyna, z którymi nyscy kibice mają bardzo dobre relacje.
Bardzo wyrównane były dwie pierwsze partie, które były grane na przewagi i po których było 1:1. Od teraz Stal była pod ścianą. W trzecim secie pewnie wygrała do 16, by w następnym wyraźnie przegrywać. Jednak w końcówce wygrała, znowu grając na przewagi. Równie zacięty był dodatkowy set. Stal wygrała go do 13. Spore oburzenie na moim Twitterze wywołał film, na którym Robert Prygiel mówi, że Stal jest królem Opolszczyzny. Mi się ta wypowiedź podobała. Dodała smaku sukcesowi, jakim było wyprzedzenie triumfatora Ligi Mistrzów. Przecież prawdą jest, że Stal zajęła wyższe miejsce, niż ZAKSA. Ta wypowiedź nie pomniejsza wcześniejszych sukcesów klubu z Kędzierzyna-Koźla. Już widzę, co by się działo jakby powiedział przed sezonem, że Stal wyprzedzi Zaksę. Tymczasem tak się stało i w Nysie jest to odbierane jako sukces. Lepiej „smakuje”, niż siódme miejsce bez takiego dodatkowego „smaczku”. TUTAJ ta wypowiedź. Podobnie jak w poprzednim roku Klub Kibica postanowił pożegnać odchodzących zawodników. Wywiesił banner z napisem: DZIĘKUJEMY MAŁY TSIMA I MAZI. Po meczu odchodzące osoby otrzymały od nich pamiątki. Również oficjalnie pożegnali ich działacze. Każda z odchodzących osób powiedziała po kilka zdać do mikrofonu. Asystent trenera, Paweł Potoczak, spędził w klubie sześć lat. Na początku współpracował z duetem Stelmach – Janas, a potem z obecnym szkoleniowcem. Kamil Dembiec był jeszcze, gdy Stal grała w I lidze. W żółto-niebieskich barwach zdążył w PlusLidze zagrać 101 spotkań. Chorwacki „sypacz” spędził tu dwa sezony, a Maciej Muzaj jeden. Na meczu tym był Bartosz Kurek. PSG Stal Nysa – Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (27:25, 24:26, 25:16, 26:24) i złoty set 15:13 Stal: Kapica 20+1, Zhukouski 6+0, Gierżot 26+3, El Graoui 8, Jankowski 10+0, Kramczyński 3, Debiec (l) – Włodarczyk 4+4, Zerba 6+4, Szczurek 0+0.
Więcej zdjęć TUTAJ |