ZAKSA - Effector 2-3 (2012-13) Drukuj
niedziela, 10 lutego 2013 01:18

W piątek mieliśmy okazję pojechać na mecz ZAKSY z Effectorem. Termin meczu był bardzo niekorzystny dla kędzierzynian, ponieważ już za 4 dni po tym meczu grają wyjazdowy mecz z Arkasem w Izmirze. W przypadku wygranej zagrają w Final Four. Z drugiej strony ZAKSA miała szanse jeszcze na zajęcie I miejsca po rundzie zasadniczej. Na trybunach pojawiło się dość dużo osób, w tym grupa kibiców Effectora.

 

W Kędzierzynie wszystko podporządkowano meczowi w Turcji, stąd ZAKSA zagrała bez Fontelesa, Ruciaka i Gladyra, którzy byli na trybunach. Z kolei na ławce rezerwowych, dosłownie, bo nawet nie stali w kwadracie dla rezerwowych, byli: Rouzier, Możdżonek i Zagumny. Chwilę zagrał Gacek, ale też posadzono go, żeby się oszczędzał. Młodzież radziła sobie ze zmiennym szczęściem i przegrała 2:3. Było to bardzo przeciętne spotkanie.


Na boisku zagrali:
ZAKSA: Pilarz, Kapelus, Nogueira, Wiśniewski, Polański, Witczak, Koziura (l) Gacek (l)
Effector: Staszewski, Kokociński, Kozłowski, Zniszczoł, Sufa (l), Armando Danger, Penchev - Pająk, Milczarek, Warda, Orczyk

Po meczu przeprowadziłem krótką rozmowę z Maciejem Polańskim z ZAKSY, którą można przeczytać TUTAJ.


Wraz z kilkoma dziennikarzami wysłuchałem też wypowiedzi Dominika Witczaka, która jest TUTAJ.


Ponadto Ela nagrała wypowiedzi na konferencji prasowej, które opublikowałem TUTAJ.


Natomiast zdjęcia z meczu umieściłem w galerii TUTAJ