Mecz Czechów z Hiszpanami kończył zmagania w grupie B Ligi Europejskie. Był o przysłowiową pietruszkę. No przepraszam, on był o 2. miejsce w opawskim turnieju. Okazało się, że była to siatkarska uczta. Już na rozgrzewce wypatrzyłem hiszpańskiego zawodnika, który nazywa się Ruiz i ma tylko 178 cm wzrostu. Zawodnik ten nie grał jako libero czy rozgrywający. Ma niesamowity wyskok i dynamiczny atak, który można TUTAJ zobaczyć.

Mecz stał na wysokim poziomie i dostarczył dużych emocji. Aktywni byli czescy kibice, a zwłaszcza grupa bębniarzy, których popisy są TUTAJ. Czesi wygrali mecz 3:2, a w ich zespole sporadycznie pojawiał się Lukas Tichacek, który jest rozgrywającym Resovii. Po meczu przeprowadziłem z nim wywiad po polsku.

Był jednak problem, bo on nie udziela w Czechach wywiadów. Na szczęście dla Polaka zrobił wyjątek. Zresztą by tak zdziwiony, że przyjechałem z Polski, jakbym z Australii przyleciał. Zawodnik ten okazał się bardzo sympatyczny i znakomicie mówiący po polsku. Strasznie nie podoba mu się granie setów do 21.

Wywiad z nim TUTAJ. Po meczu udało mi się też porozmawiać z Natalią Kostulską, która pełniła funkcję delegata technicznego CEV. Była to sympatyczna rozmowa, którą można przeczytać TUTAJ. Najciekawsze fragmenty meczu TUTAJ, a zdjęcia w galerii.