Z dwóch powodów wybrałem się na pojedynek LZS Malerzowice Wielkie – Delta Bielice. Po pierwsze, bo tam na meczu jeszcze nie byłem, a przyszło mi do głowy, że chciałbym wreszcie mieć zaliczone wszystkie stadiony (boiska) powiatu nyskiego. Trochę ich jeszcze zostało. Drugi powód był taki, że zobaczyłem, że obie miejscowości leżą od siebie w odległości 4 km, czyli uznałem, że to będą klasyczne derby.
Boisko, jakie zastałem, to typowy obiekt B-klasowy z kilkoma ławeczkami i krzywymi liniami. Jest tam murowany budynek klubowy, który wyraźnie przewyższa poziom klasy B.
Gospodarze rozpoczęli mecz w 9. Nic sobie z tego nie robili i starali się prowadzić otwartą grę. Po paru minutach ich liczba wzrosła do 10. Niestety tak już było do końca.
Goście, choć nie zachwycili, wygrali 3:0. Oprócz tego, że zdobyli 3 bramki, to dwa razy trafili w słupek, raz w poprzeczkę i wielokrotnie zmarnowali dogodne sytuacje. Nawet idąc we trzech na jednego obrońcę nie potrafili skutecznie zakończyć akcji. Pomimo wygranej ich kibice nie byli z nich zadowoleni. Jednak trzeba pamiętać, że zwycięzców się nie sądzi.
Klimatu derbów na trybunach ławeczkach nie wyczułem. Na meczu naliczyłem 45 (opanowanych) widzów. Zawody prowadził młody sędzia, którego kibice potraktowali dość ulgowo. Mniej wyrozumiali dla niego byli gracze gospodarze, ale on ich za to poobdzielał żółtymi kartkami. Trochę byłem zdziwiony, że nie wziął sobie dwóch figurantów na linie, co kiedyś było (przypuszczam, że jest dalej) obowiązkowe. Z drugiej strony, to sędziowie i tak na nich nie patrzą, dlatego ta fikcja jest zbędna.
IMG6958.JPG
IMG69610.JPG
IMG6966.JPG
IMG6968.JPG
IMG6969.JPG
IMG69730.JPG
IMG6978.JPG
IMG6984.JPG
IMG6998.JPG
IMG70060.JPG
IMG7023.JPG
IMG70300.JPG
IMG7031.JPG
IMG7033.JPG
IMG70460.JPG
IMG7047.JPG
IMG7049.JPG
IMG7050.JPG
IMG7053.JPG
IMG7054.JPG
IMG70560.JPG
IMG70570.JPG
IMG70580.JPG
IMG7079.JPG
IMG7080.JPG
IMG7088.JPG
IMG7100.JPG
www.facebook.com/mojewielkiemecze
@MojeWielkieMecz
|