Stal Brzeg - Chemik Kędzierzyn-Koźle 1-1 (06.08.2014) |
poniedziałek, 08 września 2014 18:15 |
W sobotę (06.08.), na prawdopodobnie najładniejszym stadionie w województwie opolskim, oglądałem mecz Stal Brzeg - Chemik Kędzierzyn-Koźle. Dodam, że Chemik gra na obiekcie porównywalnej urody, ale ma 1 krytą trybunę, podczas gdy w Brzegu są 2. Na ten wyjazd od dawna namawiał mnie młody groundhopper z Brzegu. Wprawdzie już raz tam byłem, ale nie na meczu Stali, a ten pasjonat zachęcał mnie do zobaczenia miejscowych … kibiców. I tym mnie skusił. Do tego liczyłem na przyjazd fanów Chemika, którzy zawsze prowadzą doping.
O stadionie napiszę tylko tyle, że ucieszy on oko każdego groundhoppera.. Skupię się bardziej na organizacji meczu. Bardzo dobra. Czułem się jak w Czechach lub Niemczech. Były bilety, a nawet programy. Wejściówki kosztowały 5 i 2 zł. Programy (chyba) dodawano za darmo do biletów. W przerwie meczu, spośród osób, które kupiły bilety, losowano tych, którzy otrzymali jakieś upominki. Znowu całkiem jak w Czechach. Pod stadionem był punkt gastronomiczny, gdzie sprzedawano kiełbaski. Szkoda, że nie na terenie obiektu, ale przypuszczam, że jak ktoś chciał, to pewnie mógł pójść kupić, bo sprzedawano je przy samym wejściu.
Na meczu ze strony obu grup kibiców nie padły żadne wulgaryzmy, czy obraźliwe okrzyki. W przerwie był taki moment, że 2 fanów Chemika znalazło się w sąsiedztwie grupy brzeskiej. Dało się wtedy zauważyć niepewność i wzmożoną czujność osób, które stały przy fladze.
|