Chemik Kędzierzyn - Małapanew Ozimek 1-1 (2013-14) Drukuj
niedziela, 27 października 2013 08:52

Stadion Kuźniczki, na którym gra Chemik, odwiedziłem dotychczas raz, gdy Chemik grał z Odrą Opole. Wtedy jednak kibice obu drużyn podczas meczu byli pod stadionem. Kilka razy widziałem doping kibiców Chemika, gdy grali na wyjeździe. Robił wrażenie. Kiedy zobaczyłem, że w sobotę (26.10.2013) Chemik gra z zespołem Małapanew Ozimek, a za 2,5 godziny w siatkę gra ZAKSA, postanowiłem zafundować nam sobie taki dwumecz piłkarsko-siatkarski. Pamiętam lata, gdy Małapanew była na szczycie II ligi (tej prawdziwej).

Początek meczu był słaby. Chemik nic nie grał. Goście zdecydowanie przeważali. Na trybunach były pustki i nie było żadnego dopingu. Dopiero około 15 minuty ludzie zaczęli przychodzić i oflagowywać trybuny. Była też kilkuosobowa grupa kibiców z Ozimka, którzy nie prowadzili wcale dopingu. Na początku wywiesili flagę.

W II połowie już nie wisiała. Do przerwy Chemik przegrywał zasłużenie 0:1. W II połowie nadal przeważała Małapanew, ale gola zdobył Chemik. Teraz zaczął się najciekawszy okres meczu. Wynik jednak nie uległ już zmianie. Po przeciętnym meczu wicelider IV ligi opolskiej zremisował u siebie 1:1.

Ogólnie doping Chemika dużo słabszy od tego co prezentują na wyjazdach. Na trybunach 200 widzów, z tego co najmniej połowa w młynie. Dodam, że Kuźniczki, to bardzo ładny stadion. Warto odwiedzić.