Odra Opole - Rekord Bielsko-Biała 1-0 (28.03.2015)

niedziela, 29 marca 2015 16:22

Niesamowicie zacięta walka trwa w III lidze opolsko-śląskiej. Przed sobotnimi meczami niewielka różnica punktowa była między czterema czołowymi drużynami. Będąca na pierwszym miejscu opolska Odra miała 53 punkty i o 2 wyprzedzała Polonię Bytom, o 4 BKS Stal Bielsko-Biała i o 6 Ruch Zdzieszowice. W sobotę Odra podejmowała, będący na szóstym miejscu, zespół Rekordu Bielsko-Biała. Czułem, że zespół z Bielska zawiesi Odrze wysoko poprzeczkę i postanowiłem to zobaczyć, zwłaszcza, że Odry wiosną jeszcze nie widziałem.

Po meczu

Mimo przenikliwego zimna i braku nadziei na przyjazd zorganizowanej grupy kibiców gości , na stadionie Odry zasiadło 600 widzów. Myślę, że na meczach z zespołami, za którymi jeżdżą kibice, będzie ich dużo więcej.

Opolscy kibice zasiadający w Sektorze A zaprezentowali niezły doping, zwłaszcza jak na doping w meczu, gdy na stadionie nie ma kibiców gości. Najczęściej słyszałem przyśpiewkę przypominającą, że klub istnieje 70 lat i w zamian za IV ligi smak przyszedł czas awansu do II ligi.

Zespół gości okazał się bardzo trudnym przeciwnikiem. Mecz był wyrównany i obie drużyny stworzyły po kilka sytuacji bramkowych. Jednak w meczu tym wpadła tylko jedna bramka, którą zdobył Łukasz Żegleń. Zrobił to 30 sekund po wejściu na boisko. Do tego uczynił to w swoim debiucie, bo do Odry trafił zimą ze Stali Mielec. Gola tego udało mi się nagrać.

Dla mnie najlepszym zawodnikiem meczu był Janusz Gancarczyk, który grał wcześniej m.in. w Polonii Warszawa, Śląsku Wrocław i Gieksie Katowice. Po jednej z akcji domagał się rzutu karnego, ale jak widać na moim filmie, to sędzia słusznie go nie podyktował.

Drugim zawodnikiem, który wyróżniał się był Dawid Abramowicz. Jest to obrońca, który do Odry trafił ze Skry Częstochowa. Podobały mi się jego ofensywne wejścia.

Oprócz Odry, z czołowej czwórki zwycięstwa odniosły jeszcze dwie drużyny. Polonia Bytom pokonała 2:1 Piast II Gliwice, a Ruch Zdzieszowice rozbił na wyjeździe 5:0 Pniówek Pawłowice. Potknął się BKS, który 2:2 zremisował u siebie z Polonią Łaziska Górne. Remis ten gospodarze uratowali w końcówce meczu.

Po 24. kolejce czołówka wygląda tak: Odra 55, Polonia 53, BKS i Ruch po 49 punktów. W najlepszej sytuacji jest Odra, która wszystkie te trzy drużyny podejmie u siebie. To będą hity.