Jak mocno zmieniły się kadry klubów I ligi? Drukuj
poniedziałek, 30 lipca 2018 23:32

Zawsze przed startem piłkarskiej I ligi mam dwa odczucia. Jedno, że większość zespołów prawie całkowicie zmienia swoje kadry, a drugie, że do tej ligi trafia wielu piłkarzy z klubów ekstraklasowych. Sprawdziłem to analizując 17 meczów, jakie w dwóch pierwszych kolejkach zagrały kluby I ligi. Okazuje się, że w meczach tych zagrało 35% piłkarzy, których wiosną nie było w kadrach swoich obecnych klubów. W spotkaniach tych mogliśmy zobaczyć tylko 11 piłkarzy, którzy na wiosnę reprezentowali w Ekstraklasie inne kluby oraz 3 z innych najwyższych lig państw europejskich.

 


W pierwszych dwóch kolejkach zagrało 264 piłkarzy, z tego 172 takich (65%), którzy na wiosnę byli w kadrach meczowych swoich obecnych drużyn.

Poniżej wykaz klubów według zajmowanych obecnie miejsc. Pierwsza liczba oznacza ilość piłkarzy, którzy wybiegli choć na chwilę na boisko, a druga liczbę graczy, którzy już na wiosnę byli w tej drużynie.

1.    Odra Opole 15 / 8
2.    Raków Częstochowa 15 / 8
3.    Wigry Suwałki 15 / 4
4.    Bytovia Bytów 15 / 6
5.    Bruk-Bet Termalica Nieciecza 17 / 12
6.    Puszcza Niepołomice 16 / 11
7.    Podbeskidzie Bielsko-Biała 15 / 12
8.    GKS Katowice 16 /5
9.    Stal Mielec 15 / 8
10.    ŁKS Łódź 14 / 9
11.    Chojniczanka Chojnice 15 / 10
12.    Warta Poznań 14 / 12
13.    GKS Tychy 16 / 12
14.    Chrobry Głogów 18 / 13
15.    Garbarnia Kraków 18 / 13
16.    Stomil Olsztyn 14 / 10
17.    GKS 1962 Jastrzębie 16 / 11
18.    Sandecja Nowy Sącz 15 / 8

Najmniejsze zmiany dokonały się w zespole Warty Poznań, który gra praktycznie swoim drugoligowym składem. Bardzo podobnie zrobił drugi beniaminek, czyli Garbarnia Kraków. Z zespołów, które w tamtych sezonie były w II lidze największych roszad kadrowych dokonał ŁKS, ale porównując go z pozostałymi klubami, to pod tym względem wypada przeciętnie.

Analizując spadkowiczów, to drużyna z Niecieczy wciąż korzysta z usług 12 graczy, którzy w tamtym sezonie grali przeciwko najlepszym polskim klubom. Sandecja wysłała w bój tylko 8 takich piłkarzy.

Najwięcej zmian kadrowych dokonały Wigry, katowicka Gieksa i Bytovia. W zespole z Suwałk zagrało dotychczas zaledwie 4 zawodników, którzy byli tu na wiosnę.

Na boiskach Fortuna 1.ligi zagrało już 3 piłkarzy, których przed tym sezonem pozyskano z europejskich ekstraklas. Marek Kuzma to Słowak, który z bułgarskiego Czerno More Warna trafił do Puszczy. Jego rodak, Simon Kupec ze słowackiego Ruzemboroka przyszedł do Katowic. Natomiast w barwach Rakowa zagrał Czech Daniel Bartl, którego ten klub ściągnął ze Slovana Liberec.

Jeśli chodzi o piłkarzy pozyskanych z Lotto Ekstraklasy, którzy już w tym sezonie zdążyli pokazać się w I lidze, to jest ich 11. Nie liczę tu takich, co grając w rezerwach zaliczyli jeden mecz w najwyższej lidze lub usiedli w niej na ławce rezerwowych. Potentatem w tym względzie jest GKS Katowice. W klubie tym pokazało się już 3 takich graczy plus wspomniany wcześniej piłkarz z ligi słowackiej. Dwóch takich piłkarzy jest w Mielcu i Częstochowie.

Wykaz piłkarzy pozyskanych z LOTTO Ekstraklasy, którzy jesienią zagrali już w Fortuna 1. lidze:

GKS Katowice – Adrian Łyszczarz (Śląsk), Mariusz Pawełek (Jagiellonia), Grzegorz Piesio (Arka)
Stal Mielec – Sebastian Bergiel (Śląsk), Seweryn Kiełpin (Wisła Płock)
Raków Częstochowa – Michał Gliwa (Sandecja)
Odra Opole – Krzysztof Janus (Arka)
Wigry Suwałki – Jonatan Straus (Sandecja)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Jacek Kiełb (Korona)
Chojniczanka Chojnice – Wojciech Trochim (Sandecja)
Chrobry Głogów – Marek Wasiluk (Jagiellonia).

Artykuł ten opublikowałem na przegladligowy.com

www.facebook.com/mojewielkiemecze

@MojeWielkieMecz