PSG Stal Nysa - Indykpol AZS Olsztyn 2-3 (04.11.2023) |
piątek, 10 listopada 2023 23:24 |
W tym meczu najbardziej rozczarowała mnie … frekwencja. W sobotę 1758 kibiców, to według mnie, jak na Nysę, fatalny rezultat. Jest to o tyle zaskakujące, że Stal gra i choć nie wygrała jeszcze meczu, to dostarcza olbrzymich emocji. Moim zdaniem, ani razu nie zagrała jeszcze fatalnie. Nie inaczej było z Olsztynem, choć Nysa przegrała czwarty mecz, z tego trzeci po tie-breaku.
Na uwagę zasługują zagrywki Kapicy. W tym meczu posłał 5 asów i mając ich 14 jest w tym elemencie liderem PlusLigi. Niestety, ale ani razu nie posłali asa wchodzący na parkiet rezerwowi. Nie znam pogłębionych statystyk, które pozwoliłyby osądzić skuteczność tych zmian. Przed meczem liczyłem na 3 punkty, bo wydawało mi się, że Olsztyn „leży” Nysie. Set pierwszy wydawał się to potwierdzać. Stal wygrała do 16 rozbijając gości silną zagrywką. Przyjezdni grali wtedy fatalnie w przyjęciu. Set drugi był do wygrania, a zakończył się porażką Nysy do 23.. W trzecim wydawało się, że wszystko wraca do normy i Stal wygrała do 18. Jednak w następnej partii losy się odwróciły i AZS zwyciężył do 17. W piątej partii, po kilku błędach w końcówce, nysanie przegrali do 15. Patrząc na statystyki wygląda na to, że dużo słabiej od Olsztyna wyglądała Stal w elemencie przyjęcie. Jej pozytywne przyjęcie było na poziomie 30%, a gości o 10 wyższe. W przerwie meczu uhonorowano Marka Klarzaka, byłego wieloletniego spikera Stali, gdy ta rozgrywała swoje mecze przy ulicy Głuchołaskiej. Pamiętam, jak stukając w mikrofon porywał ludzi do dopingu. Na Hali Nysa pojawiła się grupa kibiców z Olsztyna, którzy w swoim sektorze, obok swojego szalika, powiesili szal Stali. Po meczu skandowali: Chodźcie na wódkę, Stal Nysa chodźcie na wódkę! Na co kibice Stali odpowiedzieli: Idziemy.
Więcej zdjęć TUTAJ Doping kibiców Stali TUTAJ |