GKS Katowice - PSG Stal Nysa 3-0 (06.03.2023) |
piątek, 10 marca 2023 22:56 |
Do Katowic wybrało się czterdziestu nyskich kibiców. Wśród nich byłem ja. Niestety „nie dojechali” tam siatkarze Stali, którzy wyjątkowo gładko przegrali wszystkie trzy partie. W żadnej nie zdobyli nawet 20 „oczek”. Pomimo dokonywania różnych zmian nyska drużyna „nie odpaliła”. Na poziomie PlusLigi Stalowcy zagrali w Katowicach trzeci raz. Wszystkie te mecze przegrali. Na wszystkich byłem.
W drugiej partii grali zawodnicy rezerwowi. Po niej trener Pliński zdecydował się, że zagrają też w trzeciej. Pod sam koniec na parkiet wrócił Ben Tara, ale to też nie odwróciło wyniku rywalizacji. Nyscy kibice byli załamani wynikiem, bo liczono, że zwycięstwo za 3 punkty na 90 procent zapewni nam „ósemkę”. Jeszcze bardziej byli podłamani postawą swojej drużyny. Po meczu kibice Stali, którzy przez cały czas prowadzili doping, „chłodno” potraktowali swoich ulubieńców. Z jednej strony też byłem podłamany grą i wynikiem. Zastanawia mnie, jak to jest, że co jakiś czas Stal gra fatalne spotkanie. Tak było np. w Lublinie, w Zawierciu czy teraz w Katowicach. Z drugiej doceniam to, że przed sezonem nie liczyłem na play-offy, a my wciąż o nie walczymy. Do tego w tym sezonie ten zespół sprawił nyskim kibicom wiele radości. Nie zapominajmy o 14 zwycięstwach, w tym nad Zaksą i Skrą. Z Katowic przywiozłem bilety z tego meczu oraz z wyjazdów Stali do Olsztyna i Bielska. Dziękuje osobom, od których je otrzymałem.
|