Są mecze, które trzeba wygrać za 3 punkty i takim było spotkanie z Cuprum Lubin. Stalowcy wykonali zadanie i zwyciężyli 3:0. Ani przez moment goście nie byli bliscy wygrania seta. Stalowcy zagrali bez dwóch podstawowych zawodników – Michała Gierżota i Nicolasa Zerby. Zastąpili ich Zouheir El Graoui i Konrad Jankowski. MVP spotkania został Kamil Kwasowski, którego ostatni atomowy atak (kończący mecz) uznałbym za akcję meczu. Spotkanie to oglądało 1107 osób, z tego czterech kibiców gości. Rozegrano je w środę o 18.30.

Wszystkie sety Stal wygrała do 21.

Nyski Klub Kibica prowadził głośny doping. Dwa filmiki z ich śpiewem są na Facebooku Moich Wielkich Meczów.

W moim odczuciu w zespole Stali nikt nie zagrał słabo, ale też trudności miałbym ze wskazaniem MVP, co nie oznacza, że kwestionuję wybór, którego dokonano.

Stal zagrała na dwóch libero, co wydaje się być dobrym rozwiązaniem.

Wyjściowy skład: Zhukouski (3), Ben Tara (10), El Graoui (14), Kwasowski (14), Abramowicz (7), Jankowski (3), Dembiec (libero), Biniek (libero) – Miyaura (2), Szczurek, Buszek.

IMG4849.JPG

IMG48750.JPG

IMG4886.JPG

IMG48900.JPG

IMG4905.JPG

IMG4986.JPG

IMG50070.JPG

IMG5017.JPG

Więcej zdjęć TUTAJ