PSG Stal Nysa - GKS Katowice 2-3 (22.11.2022) |
piątek, 25 listopada 2022 18:29 |
To spotkanie utkwi w mojej pamięci głównie z tego powodu, że jego termin częściowo pokrywał się z meczem piłkarskich MŚ, Polska – Meksyk. Zdecydowanie potępiam taką politykę władz PlusLigi. Jednak przyznam, że kibice Stali okazali się niesamowici. Pomimo tego, że musieli zrezygnować z meczu polskiej reprezentacji i tego, że spotkanie to rozgrywano we wtorek, to na hali pojawiło się 1118 osób. Dla mnie to fenomen, co najmniej na skalę krajową. Zdecydowana większość z nich przyszła od samego początku.
Ja wybrałem rozwiązanie kompromisowe. Najpierw pooglądałem pojedynek piłkarski, a potem pojechałem na halę. Nie byłem jedyny, który tak zrobił, ale podkreślę, że większość przyszła od początku, w tym moja żona. Na hali pojawiłem się pod koniec drugiego seta. Pierwszego Stal przegrała do 21, a gdy przyszedłem goście mieli kilkupunktową przewagę. Wtedy na zagrywce pojawił się Ben Tara i doprowadził do wyniku 23:23. Niestety, ale nysanie przegrali do 24. Kolejne dwie partie Stal pewnie wygrała do 17 i 22, ale tie-break przegrała do 12. Z jednej strony szkoda, bo przed tym meczem zakładałem zdobycie dwóch punktów, ale z drugiej dobrze, że Stal podniosła się z wyniku 0:2. Mogło być jeszcze piękniej, bo gdyby Stal wygrała drugą partię, to może zdobyłaby komplet punktów. To wszystko gdybanie, a to jedno „oczko” trzeba szanować. W tym spotkaniu „pod kreską” byli Gierżot i Kwasowski, ostatnie trzy sety grali za nich Buszek i El Graoui. Chęć wystawienia Marokańczyka spowodowała, że trener Pliński musiał dokonać zmiany na środku i za Zerbę (Argentyńczyk) grał Jankowski. Skład Stali. W nawiasie zdobyte punkty. Zhukouski (2), Ben Tara 25, Gierżot (3), Kwasowski (4), Zerba (1), Abramowicz (13), Dembiec (libero) – El Graoui (15), Buszek (12), Jankowski (4), Miyaura (1) i Szczurek (1) Na Hali Nysa nie było żadnego kibica GKS-u. – Po co wygracie jak wy kibiców nie macie? – śpiewali kibice Stali.
Próbka dopingu kibiców Stali TUTAJ |