GKS Katowice - PSG Stal Nysa 3-1 (19.02.2022) |
wtorek, 22 lutego 2022 23:05 |
To był mój trzeci w tym sezonie wyjazd z Klubem Kibica. W Katowicach było ok. 70 kibiców Stali. Przy tak beznadziejnych wynikach tyłu ich jeździ. Do tego wypełniają halę w Nysie. Co by było, gdyby wcześniej Stal wygrała 3 mecze z rzędu? Ile autokarów pojechałoby? Jak szybko sprzedawałyby się bilety w Nysie? Taki potencjał kibicowski marnują siatkarze Stali, którzy znowu nie zdobyli nawet jednego punktu.
Na trybunach była bardzo niska frekwencja, co może dziwić, bo Gieksa ma realne szanse na miejsce w pierwszej ósemce, a co za tym idzie może zagrać w play-offach. Pierwszy set to był popis zespołu z Nysy, który wygrał do 13. W drugim przegrał do 20. Przełomowa była trzecia partia, którą Stal wygrała, ale tylko na chwilę. Miejscowi poprosili o wideoweryfikację. Byłem przekonany, że zrobili to bez żadnej podstawy. Tymczasem, po długiej przerwie, przyznano im punkt. Tradycyjnie zawodnicy z Nysy przegrali nerwową końcówkę. Tym razem do 27. Po tej huśtawce nastrojów nie potrafili się podnieść i ostatniego seta przegrali do 20. Znowu wracaliśmy do Nysy bez żadnego punktu. Mimo to nie słyszałem w autobusie, żeby ktoś mówił, że ma dość i nie będzie już jeździł ma kolejne wyjazdy. Brawo kibice Stali! Szkoda, że nie mogę tak chwalić siatkarzy tego klubu. W Katowicach byłem pod wrażeniem zaangażowania fanów z Radomia w doping dla Stali. Cały mecz kibicowali i było widać, że emocjonalnie przeżywają boiskowe wydarzenia jak kibice z Nysy. Przez dłuższą chwilę miałem możliwość porozmawiania z nimi. Była to bardzo sympatyczna rozmowa. Zdjęcie i film zrobiłem telefonem. |